Emerytura, czy aby na pewno mam jeszcze czas?

emerytura

Godziwa emerytura to marzenie każdego z nas. Na poziomie niczym u naszych zachodnich sąsiadów. Utrzymanie standardu życia, możliwość wsparcia najbliższych i realizacja swoich planów z młodości. Jak to jednak osiągnąć?

Chyba czas pomyśleć już o emeryturze?

W naszym życiu pojawia się taki moment, kiedy zaczynamy poważnie myśleć o emeryturze. Najczęściej jednak moment ten pojawia się za późno… Mając lat dwadzieścia, dwadzieścia kilka, a nawet trzydzieści lat emerytura jest dość odległą wizją. Wynika to być może z faktu, że ciężko jest planować co będziemy robić za okres czasu, który przekracza nasze dotychczasowe życie. Trzydziestolatek raczej nie zastanawia się nad tym co będzie robił mając sześćdziesiąt pięć lat, a bardziej myśli o tym co będzie najdalej za rok, dwa, może pięć. Poza tym wielu ludzi bardziej patrzy na bieżące wydatki i niestety cały czas żyje na etapie “na dorobku”. A emerytura to temat na który mamy jeszcze czas.

Emerytalna katastrofa w naszym systemie.

Patrząc jednak na sytuacje emerytalną w naszym kraju, warto nieco zatrzymać się nad tą kwestią. Mamy za sobą okres głębokich przemian ustrojowych, reformę emerytalną, zmiany związane z OFE. W najbliższej przyszłości zapowiedź reform wicepremiera Mateusza Morawieckiego (wdrożenie tak zwanego PPK). O emeryturach mówi się często, ale mam wrażenie, że więcej w tych rozmowach emocji niż racjonalnej analizy. Jedno jest pewne jest źle, a raczej ciężko powiedzieć, że będzie lepiej. O niskich stopach zastąpienia mówi się na każdym kroku, a mimo to żyjemy złudzeniami… Nasza prognozowana emerytura to ledwo kilkanaście procent tego co zarabiamy.

W moich wpisach o emeryturach będzie sporo bo ciężko zamknąć ten temat w kilku prostych słowach. Warto jednak zasygnalizować już teraz kluczową kwestie.

Im wcześniej tym lepiej!

Jeśli dzisiaj przyjęlibyśmy sobie założenie, że chcemy przez okres piętnastu lat otrzymywać prywatną emeryturę w wysokości 3500 zł miesięcznie, a posiadany przez nas kapitał będzie zarobkował co roku 3% to potrzebujemy ok. 507 000 zł, gdyby kapitał zarabiał 2% w skali roku to potrzebujemy ponad 544 000 zł.

Gdybyśmy na zbieranie wskazanej kwoty zdecydowali się  w wieku 45 lat to sytuacja będzie wyglądać następująco:

Jeśli będzie inwestować z 3% zyskiem w skali roku to przez okres 20 lat powinniśmy odkładać miesięcznie ok 1545 zł, aby po wskazanym okresie cieszyć się wymarzoną emeryturą na poziomie, który przyjęliśmy wcześniej (rys.1). W sytuacji, gdy naszą inwestycje rozważylibyśmy 15 lat wcześniej, mając 30 lat to nasza co miesięczna inwestycja powinna wynosić 684 zł.

 

Dokonaj rzetelnej analizy swoje planu emerytalnego.

Oczywiście nie chodzi tutaj o konkretne wyliczenia bo te wymagają uwzględniania wielu czynników związanych między innymi z:

  • przyjęciem określonego poziomu prognozowanego zysku (tutaj oparto się o 3% w skali roku),
  • zwrócenie uwagi na ryzyko inflacji i dopasowanie poziomu inwestycji do zjawiska utraty wartości pieniądza w czasie,
  • a także podjęcie odpowiednich rozważań w zakresie ryzyka dywersyfikacji portfela inwestycyjnego.

Chciałbym jednak już w tym miejscu zwrócić uwagę na jedną rzecz. Nie odkładajmy emerytury do samego końca, nie czekajmy na „ostatnią prostą”. Zaplanujmy naszą emeryturę świadomie z odpowiednim wyprzedzeniem, a nie zostawiajmy tego na przyszłość. Bo stwierdzenie „jakoś to będzie” może być tragiczne w skutkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *